13.11.2005.Przelot przez Zatokę Pucką

(fotogaleria).
Napędowe zabawy nad Mrzezinkiem już mnie nudzą. Mamy południowy wiatr- proponuję chłopakom wycieczkę przez wodę. Pogoda idealna. Wojsko pozwala na lot do 1000 metrów na trasie Mrzezino-Rewa-Jastarnia. Zbieramy się dość długo i udaje się wystartować dopiero przed zachodem słońca. Jest nas czterech. Nabieramy wysokości w dolocie do Rewy, Artur wyrywa pierwszy i śmiga nisko nad płycizną, po nim Jurek , ja i Krzysiek. Mój VOX jest najwolniejszy , rozłazimy się po niebie i foty wychodzą jedynie z daleka. Mijamy głębinkę czyli przekop w Rybitwiej Mieliźnie i z prędkością 60km/h z wiatrem bez problemu dolatujemy do Jastarni. W razie awarii można lądować w każdym miejscu na płyciźnie.Lecący nisko Artur widzi 2 foki i wraki na byłym poligonie .Mgła kończy się na ok.600m i powyżej mamy piękny widok na zachodzące słońce. Wytracamy spiralkami wysokość nad lotniskiem w Jastarni. Lot trwał ok 30min. każdy zużył średnio 1,5l paliwa, można było lecieć dalej ale brak łączności, późna pora i turbulencje na lotnisku zniechęciły nas skutecznie. Jednak właśnie dla takich wycieczek warto przeprosić się z hałasem i wibracjami PPG. Nigdy latając swobodnie nie dostaniemy się w tak magiczne miejsca.

Brak komentarzy: