Napędami na Hel


19 lutego wykorzystaliśmy słoneczny dzień. Zbyt słaby wiatr NE nie pozwolił na swobodne latanie w Chłapowie więc robimy wyprawę na Hel docel-powrót. Delikatne podtrzymanie na żaglu pozwala na 3 godz. lot przy min. spalaniu ok 2,5 l/h. Ponieważ kolega-kursant leciał na wolniejszej paralotni, ląduję na rozgrzewkę przy hotelu Bryza, robię parę fotek z plaży i lecimy dalej.

Brak komentarzy: