Paralotniowe Mistrzostwa Polski Belluno 2008




Latamy w pięknych włoskich Dolomitach.
Wymagająca silna wiosenna termika zmusza kilku pilotów do rzucenia zapasu. Mieliśmy też poważny wypadek Litwina którego uratował Krzysztof Mazur"Fragles". Powiadomił organizatora o miejscu wypadku, wylądował w trudnym terenie przy poszkodowanym , udzielił 1 pomocy-otrzymał brawa od wszystkich. Śmigłowiec ratowniczy szybko odstawił go do szpitala gdzie mimo poważnych obrażeń jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rozegrano 2 konkurencje na dystansie 90 i 70km. Prowadzi Danek Rajda i Kasia Gruźlewska-Łosik(wśród kobiet). Mamy 2 dni przerwy, czekamy na pogodę aby móc poprawić wyniki i rozegrać porządne zawody. Po deszczowej przerwie rozegrano ostatnią i najtrudniejszą technicznie konkurencję 97km. Ja nieco podreperowałem pozycję i tradycyjnie zacząłem się rozkręcać pod koniec zawodów. Wygrał Krzysztof Ziółkowski latający najrówniej zawsze w czubie. Szkoda że ostatni dzień został zmarnowany i zakończono imprezę po 3 konkurencjach. Podobno powodem skrócenia Mistrzostw Polski był wyjazd kilku kadrowiczów na zawody Pucharu Świata. Reszta szarych pilotów zrobiła w sobotę ok.100km trasy przez całą dolinę Belluno. Mimo skrócenia zawody były udane i na wysokim poziomie sportowym i organizacyjnym. Oby tak dalej.

Brak komentarzy: